Generał Marian Janicki, obecny szef Biura Ochrony Rządu, karierę w Biurze zawdzięcza swojemu ojcu Włodzimierzowi, funkcjonariuszowi BOR w czasach PRL, kierowcy partyjnych tuzów, i szkolonemu przez Sowietów szefowi BOR Olgierdowi Darżynkiewiczowi. To te kontakty zadecydowały o pozycji Mariana Janickiego, który służbę w MSW rozpoczął w 1987 r. w Wojewódzkim Urzędzie Spraw Wewnętrznych w Krakowie. Pytany przez „Gazetę Polską” o służbę w MO, Marian Janicki zaprzeczył, by kiedykolwiek był milicjantem. Dokumenty, do których dotarliśmy, mówią jednak coś zupełnie innego.
„Mir domowy mieszkania moich rodziców został naruszony tylko trzy razy. Przez Wehrmacht, gestapo i CBA” – powiedział w piątek przed warszawskim sądem doktor Mirosław G. I wszystko jasne – oskarżenie o nieumyślne spowodowanie śmierci oraz dziesiątki zarzutów korupcyjnych to efekt nagonki pisowskich faszystów. I to nie doktor G. wpadł na ten pomysł. To sam obóz III RP wziął go sobie na sztandar.
Smoleńska brzoza: Amerykanie wyprzedzili Rosjan
Pobrane przez polską prokuraturę próbki smoleńskiej brzozy, która rzekomo doprowadziła do katastrofy Tu-154, nie nadają się do przeprowadzenia na nich wiarygodnych badań – mówi „Gazecie Polskiej” prof. Chris Cieszewski z Warnell School of Forestry and Natural Resources w USA. Jedynej miarodajnej analizy drewna brzozy smoleńskiej dokonał zespół amerykańskich naukowców, który pracował na próbkach pobranych zaraz po katastrofie.
Poezja buntu – o Roku Powstania Styczniowego
Nie potrzebujemy waszych ustaw, aby święcić Rocznicę Powstania Styczniowego. Zrobimy to sami!
Zrywanie paznokci, trzymanie przez wiele dni bez ubrania w lodowatej, pełnej fekaliów celi, 145 przesłuchań, niekiedy kilkunastogodzinnych – tak komunistyczne służby potraktowały arcybiskupa Antoniego Baraniaka. Nie dał się złamać i nie obciążył prymasa Stefana Wyszyńskiego. O jego zamilczanym w III RP bohaterstwie opowiada film Jolanty Hajdasz.
Arcybiskup Baraniak zasługuje na godne miejsce w naszej historii. Nie możemy pozwolić na to, by o nim zapomniano – z Jolantą Hajdasz rozmawia Artur Dmochowski.
W 2011 r. polskiego Pulitzera zdobyła Anita Gargas, w zeszłym natomiast podczas rozdania Nagród Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich prestiżowymi nagrodami uhonorowano Marię Dłużewską i Joannę Lichocką za film „Pogarda”, a także Leszka Misiaka i Grzegorza Wierzchołowskiego za książkowe wydanie specjalne „GP” pt. „Musieli zginąć”. – To ogromny sukces środowiska „Gazety Polskiej”. Nagrody otrzymali dziennikarze, którzy walczą o prawdę na temat katastrofy smoleńskiej – komentował werdykt jury Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „GP” i „Codziennej”.
Dziennikarze III RP nie stoją w obliczu gułagu ani plutonów egzekucyjnych NKWD. Stoją tylko w obliczu swoich schematów myślowych, swoich pokus i słabości. W obliczu nawyków, które kierują ich poznawczymi i emocjonalnymi odruchami. W obliczu presji środowiska, które myśli podobnie jak oni.
Towarzysze od bezpieczeństwa
Projekt Strategicznego Przeglądu Bezpieczeństwa Narodowego został podjęty natychmiast po zaprzysiężeniu Bronisława Komorowskiego na prezydenta i miał stać się jego sztandarową inicjatywą. Tymczasem wiele wskazuje, że mamy do czynienia z realizacją autorskiego pomysłu gen. Stanisława Kozieja, a do prac nad narodowym bezpieczeństwem zaangażowano osoby z prywatnej uczelni i fundacji, w której szef BBN zasiadał do niedawna jako członek jej rady.
Polskie szmery śmieszą cara. O cyrkowych sztuczkach z wrakiem
Nasz „Air Force One”, z wymalowanym na burcie napisem „Rzeczpospolita Polska”, to w XXI wieku ten sam rodzaj metaforycznej przestrzeni państwowej, jaką w wiekach dawnych były: korona, berło, chorągwie, sztandary i proporce. Wymaga szczególnej troski i ochrony, więc przetrzymywany w sposób nieuzasadniony przez obce państwo staje się dla naszego kraju przyczyną hańby, wstydu i poniżenia.
Do końca Tuskowej normalności
Politycy partii rządzącej zwalają niepowodzenia gospodarcze na kryzys w UE. Bo gdyby nie on, Polska byłaby nadal „zieloną wyspą”. Tymczasem nigdy nią nie byliśmy i nie będziemy dopóty, dopóki rządzić nami będzie nieudolna, nieprofesjonalna, cyniczna, pracująca wyłącznie na korzyść własnej formacji ekipa.
Prawo do życia fundamentem pokoju
Aby zrozumieć mocne słowa polskich biskupów na ostatnie Boże Narodzenie, trzeba odwołać się do najnowszego Orędzia Benedykta XVI na XLVI Światowy Dzień Pokoju. W dokumencie tym, określanym przez włoskie media mianem „małej encykliki”, znajdziemy bowiem wskazania duszpasterskie i społeczne, które biskupi zaaplikowali do polskiej sytuacji.
Cud jest elementem boskich public relations. Boży PR działa od przynajmniej miliona lat. Od momentu, kiedy na Ziemi pojawiło się sumienie i zrozumienie logiki dwuwartościowej przez dotychczasowe małpoludy. Tak sądzę. Andrzeju, to mit czy konfabulacja?
Polska – Rosja - Intryga wokół zwrotu wraku
Dyplomatyczna akcja Radosława Sikorskiego ws. zwrotu wraku tupolewa nie dała nic. Bo nie mogła. Szef MSZ o tym wiedział, ale chodziło mu o coś innego. Albo chciał skompromitować ideę podnoszenia sprawy smoleńskiej na forum międzynarodowym, albo, grając wrakiem, buduje nową „prawicową” siłę w kraju. Albo i jedno, i drugie – co jest zapewne najbardziej prawdopodobne.
USA - Duchowa tragedia Newton
Kochający mały człowiek, który lubił gry wideo – wspominała syna Veronique Posner, pochylając się w poniedziałek 17 grudnia 2012 r. nad jego trumienką w domu pogrzebowym Abraham L. Greene & Son w Fairfield. – Był wesołym chłopcem o dużych, niebieskich oczach, który marzył, by w przyszłości zostać lekarzem, żołnierzem albo menedżerem fabryki meksykańskich tacos, jego przysmaku – dodała.
Triumfalny powrót japońskiej prawicy
Konserwatywna Partia Liberalno-Demokratyczna odniosła miażdżące zwycięstwo nad lewicą w wyborach parlamentarnych w Japonii. Zaraz po ogłoszeniu wstępnych wyników premier Yoshihiko Noda na znak osobistej odpowiedzialności za odniesioną porażkę zrezygnował ze stanowiska lidera przegranej Partii Demokratycznej.
Film „360. Połączeni” Fernando Meirellesa sprawia lepsze wrażenie niż „Atlas chmur”. „Atlas”, typowany podobnie jak „360” na hit sezonu, rozsypuje się na kilkanaście wątków, poprowadzonych w różnych miejscach i epokach, przy czym zaledwie jedna lub dwie historie zostały opowiedziane interesująco. Inaczej jest z „360” - o filmie „360. Połączeni”.
Co się stało z disco polo?
Oficjalnie powstało w latach 90. Stało się nieodłącznym elementem kultury okresu przemian ustrojowych w Polsce i rodzącego się wówczas postkomunistycznego kapitalizmu. Dziś po latach krytyki i zepchnięcia do muzycznego podziemia zaczyna się odradzać. Disco polo – bo tak nazywa się ten gatunek muzyki – przeżywa swój renesans.
„Close the Distance” to najnowszy krążek grupy Go Radio. Dobrej muzyce, utrzymanej w stylu indie rocka zmieszanego z rytmami punkowymi, towarzyszą ciekawe teksty.
Nieprawdopodobnie barwny życiorys Wieniawy-Długoszowskiego mógłby zapłodnić wyobraźnię niejednego beletrysty - o książkach „Szabla i koń” Tadeusza Wittlina i „Wymarsz i inne wspomnienia” Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego.